Tutejszy kretyn, miejscowy idiota. Tychy kwiecień 2021

 Witam wszystkich

Inspiracja do tytułu postu pochodzi z wiersza Juliana Tuwima -  "Karta z dziejów ludzkości" - bardzo polecam.  

W tym przypadku mamy do czynienia z tamtejszym czyli tyskim kretynem. Nie znam chłopa, ale widziałem, co na wyrabiał w tej łazience. Co mogłem to naprawiłem. Wyciek znalazłem, a w czasie kiedy piszę te słowa mieszkanie jest przez mnie osuszane.

Wyciek był do początku, kiedy mieszkanie zostało zasiedlone. Trzeba mieć wyjątkowo niepoukładane w głowie, żeby zrobić coś takiego. 

Do rzeczy :

1. Pierwsze podejście lokalizacji wycieku - zakończone zostało falstartem - wyciek się uszczelnił. Taki stan rzeczy trwało około 3 tygodni. Pierwsze badanie zrobiłem z Marcinem, moim kolegą z woj. Dolnośląskiego. Przyjechał na szkolenie i pojechaliśmy razem diagnozować wyciek. Nie wyszło nam trochę to badanie,  ponieważ w trakcie prac wyciek się samoistnie doszczelnił. 

2. Co tydzień przyjeżdżałem robić próby ciśnieniowe. Sprawdzałem, czy wyciek jest nadal zamknięty. Niestety nie było spadku ciśnienia.

3.Po 3 tygodniach nieszczelność była ponownie otwarta. Mogłem diagnozować.

Wyciek zlokalizowany był za spłuczką.

Mistrzostwo świata. Kolano rury PP przeszkadzało w montażu płytki ceramicznej. Chłop wziął kątówkę i obciął kolano - no mistrz w swoim fachu.

Zbliżenie kształtki wygląda tak :

Kolano rury PP

Brak słów. To musiało ciec od początku. 

Instalacja została naprawiona

Chłopowi przeszkadzało kolano wody, zasilania spłuczki i przyciął je szlifierką kontową. Ta część ściany. gdzie był wyciek była zakryta płytkami ceramicznymi.