Witam wszystkich
Tego typu awarię zdarzają się rzadko. Są to przypadki ciężkie do diagnostyki i nieprzyjemne do naprawy.
W tym przypadku lżej nie było. Wykluczyliśmy instalacje w mieszkaniu za licznikiem. Zrobiliśmy próbę przyłącza i ciśnienie spadło. Oczywiście nikt nie widziałem jak przebiegają rury zasilające mieszkanie. Jak można się było spodziewać przebieg nie był najkrótszą drogą w stronę ściany zewnętrznej budynku. Nie, gdzie tam. Od wodomierza przebiegały w stronę środka pokoju dziennego i potem znikały pod płytą chudziaka. Genialnie. Trochę nam zajęło zorientowanie się w koncepcji hydraulika.
Miejsce nieszczelności zostało odkute i naprawione. Przyczyną wycieku wody był wadliwy zgrzew elektrooporowy