Miało być tak pięknie a skończyło się za zwykle czyli organoleptycznym stwierdzeniem wycieku czyli zrobieniem dziury w posadzce.
Już od dłuższego czasu używam urządzenia do bezinwazyjnego usuwania płytek. Decyzja o uszczelnianiu zapadła, dlatego że Właściciele nie mieli płytek w przypadku ich zniszczenia.
Przekonałem ich, że płytki będą cała.
Plan był taki. 1. Znaleźć wyciek , 2. Usunąć płytki bez ich niszczenia 3. Odkuć posadzkę i zweryfikować swoją prace
Plan został zrealizowany.
Płytka z podłogi wyciągnięta w stanie nietkniętym |
Uszkodzona rura ogrzewania podłogowego |
Uszkodzenie wygląda na przemrożenie instalacji ogrzewania |
Do weryfikacji wykułem dziurę na dwie płytki, do naprawy usunąłem dwie następne. |
Wyciek wykryłem kamerą termowizyjną |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz