Witam wszystkich
Przed świętami coś spokojniejszego, żadne tam gejzery i agresywne wycieki wody. Tym razem wanna, a raczej przestrzeń pod wanną. Jak się można domyśleć, nie było rewizji z boku zabudowy wanny. Musiałem wykonać otwór rewizyjny w ścianie od strony pomieszczenia obok, tak żeby nie niszczyć płytek. Otwór miał zaledwie 8 mm więc nie było złych emocji.
Gorzej będzie z naprawą rury odpływowej, ale w tym przypadku to nie moje zmartwienie.
W narożniku ściany i podłogi widoczne zawilgocenie |
Przyczyna zalania mieszkania to uszkodzony odpływ z wanny. |
Widoczna pęknięta karbowana rura. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz