Witam wszystkich
Na wstępie muszę się pochwalić, że stosuję gaz znacznikowy od 2010 r do lokalizacji wycieków wody.
Jako pierwszy na Górnym Śląsku lokalizowałem wycieki gazem znacznikowym NH5.
Dobrze.
Do rzeczy. Wyciek na zimnej wodzie. Budynek jednorodzinny, wykończony, ale jeszcze nie zamieszkały.
Pojawiły się mokre ściany.
Zrobiłem próbę szczelności gazem, wskazałem miejsce nieszczelności. Odkucie zrobione przez Właściciela budynku razem z hydraulikiem.
Wskazanie miejsca z najwyższym stężeniem gazu znacznika |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz