Wycieki z CO szczególnie te pod wykładziną przemysłową to bardzo trudna sprawa. Tym razem usługa lokalizacji miała miejsce w szpitalu, a dokładnie w jego części, gdzie sterylizują narzędzia.
Zgodnie z prawem Murphyego wyciek jest zawsze tam, gdzie nikt go nie chce ani się nie spodziewa.
Klasycznie zdezorganizowaliśmy pracę panią z obsługi, całe przedsięwzięcie trwało około 5 godzin. Posadzki zostały zalane a szpital wrócił to normalnej pracy.
Tak się złożyło, że nieszczelność miała miejsce na trójniku firmy KAN therm. Trójnik pękł ponieważ hydraulicy zaczęli nim szarpać, W oryginalne wyciek był znacznie mniejszy, trójnik był pęknięty
Kamera termowizyjna zawiodła. Instalacja zostałą zagazowana.
Miejsce zbrodni |
Uszkodzony trójnik instalacji |
co było przyczyną można tylko dywagować domyślać się i gdybać i a tego nie lubię |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz