Ostatnia fala mrozów uszkodziła wiele instalacji, ale taką ciekawostkę to nie często się spotyka. Mróz rozsadził licznik wody. Jak widać na zdjęciach uszkodzenie było poważne, przednia część wodomierza została wypchnięta przez lód. Instalacja przebiegała za ścianą kolankową, niby izolowana wełną, ale jak otwarłem ścianę w celu napraw i diagnostyki to wiało za ściany zimnem ... okrutnie wiało. Jako nie dziwi mnie to, że instalacja zamarzła. Post ku przestrodze, jak wrażliwe są na niską temperaturę urządzenie liczące zużycie wody.
Blog ten ma celu zdjęciowe udokumentowanie moich "osiągnięć " w kwestii wykrywania wycieków wody metodami : termowizyjną, nasłuchową, gazu znacznikowego oraz detekcji ultradźwięków Zapraszam zainteresowane osoby o kontakt wyciek.pl@gmail.com lub 731 925 925 Pozdrawiam Maciej Krysztafkiewicz
niedziela, 15 stycznia 2017
Mróz uszkodził licznik wody i spowodował poważne zalanie w budynku wielorodzinnym
Witam wszystkich.
Ostatnia fala mrozów uszkodziła wiele instalacji, ale taką ciekawostkę to nie często się spotyka. Mróz rozsadził licznik wody. Jak widać na zdjęciach uszkodzenie było poważne, przednia część wodomierza została wypchnięta przez lód. Instalacja przebiegała za ścianą kolankową, niby izolowana wełną, ale jak otwarłem ścianę w celu napraw i diagnostyki to wiało za ściany zimnem ... okrutnie wiało. Jako nie dziwi mnie to, że instalacja zamarzła. Post ku przestrodze, jak wrażliwe są na niską temperaturę urządzenie liczące zużycie wody.
Ostatnia fala mrozów uszkodziła wiele instalacji, ale taką ciekawostkę to nie często się spotyka. Mróz rozsadził licznik wody. Jak widać na zdjęciach uszkodzenie było poważne, przednia część wodomierza została wypchnięta przez lód. Instalacja przebiegała za ścianą kolankową, niby izolowana wełną, ale jak otwarłem ścianę w celu napraw i diagnostyki to wiało za ściany zimnem ... okrutnie wiało. Jako nie dziwi mnie to, że instalacja zamarzła. Post ku przestrodze, jak wrażliwe są na niską temperaturę urządzenie liczące zużycie wody.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz