W zeszłym roku uszczelniłem przez próby ciśnieniowe dwie instalacje. Tak po prostu był wyciek, podwyższam ciśnienie w instalacji i uszkodzenie się zapycha drobinkami, śmieciami, które są w rurach. Najczęściej tego typu akcja mają miejsce, w instalacjach, gdzie są skorodowane rury stalowe.
Podobny przypadek zdarzył mi się w zeszłym tygodniu. Zrobiłem sobie próby ciśnieniowe, i nagle wszystko stanęło. Koniec spadków ciśnienia. Dobiłem instalację, gdzie manometr spadał o poziomu ciśnienia badawczego i wszystko trzyma ... jak na razie.
cóż pozostało mi tyko skasować za bezinwazyjną naprawę :)
Ciśnienie cudownie wręcz spadało... cóż kiedy nagle się zatrzymało |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz