Witam wszystkich
Hmm... to jest skutek uboczny pośpiechu - tj. pozostawania o godzinach od 7 do 17 w stanie permanentnego spóźnienia i działania pod presją czasu i wymagających klientów - dziś, teraz - a kiedy Pan będzie ? Czekamy, to musi być dziś.
Jest to trochę męczące.
No i był zabudowany w Bieruniu, a ja miałem 69 km na liczniku. Na szczęście skończyło się na pogrożeniu palcem przez Panią Policjantkę i otrzymaniu pouczenia w końcu jechałem do wycieku ( to prawie jak do pożaru)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz