niedziela, 26 marca 2017

Do dwóch razy sztuka czyli uszkodzona instalacji ogrzewania podłogowego.

Witam wszystkich.

Chciałem pokazać tym razem ultraciekawy przykład wycieku z ogrzewania podłogowego.

Mieszkanie wykończone 5 lat temu i wtedy też powstał ten wyciek, przez 4 lata nieaktywny dał osobie znać dopiero w czasie tego sezony grzewczego. 

Wyciek bardzo specyficzny, bo ledwo widoczny na manometrze ( musiałem najpierw dociec, który to obieg grzewczy jest nieszczelny ), bardzo ciężki do zdiagnozowania za pomocą kamery termowizyjnej ( zrobiłem badanie, ale obstawiłbym inne miejsce). Dopiero badanie gazem znacznikowym nakierowało mnie na właściwy trop.

Proszę zwrócić uwagę na miejsce wycieku ( dlaczego był tak trudny do wykrycia) i przyczynę jego powstania.

Jak pech to pech. Dwa kręty w tej samej rurze.

Wiem, że mam skrzywioną psychikę i pojmowanie świata pewnie też, ale takie zdjęcia bardzo mnie cieszą !

Proszę spojrzeć, gdzie był wyciek, Przy konstrukcji drzwi przesuwnych. Ściana nie była nawet mokra w tym miejscu. Termowizja - ledwo widoczny defekt, którego nie połączyłbym z wyciekiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz