piątek, 25 września 2015

Brak wpisów

Ostatnio mało publikuję wpisów na blogu. Powód jest taki, że zniszczyłem swój telefon, którym dokumentuje swoje wykryte wycieki. Zastępczy model ma taki aparat, że szkoda nawet go załączać, a nie zawsze wezmę z sobą małą cyfrówkę. No i tak kilka na prawdę udanych poszukiwań  wycieków nie zostało zarchiwizowanych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz